Fate/Grand Order popsuły się z powodu kontrowersyjnej aktualizacji wprowadzającej nowe, potężne umiejętności, których odblokowanie wymaga znacznie większej liczby „monet służebnych”. To rozgniewało graczy, którzy teraz potrzebują ośmiu (lub dziewięciu, aby uniknąć nadmiernego grindowania) duplikatów pięciogwiazdkowych postaci zamiast poprzednich sześciu. Podwyżka ta, wynikająca z wprowadzenia systemu litości, dla wielu wydawała się krokiem wstecz.
Reakcja była ostra, a wściekli fani zalewali media społecznościowe skargami, a niektóre zawierały drastyczne groźby śmierci pod adresem twórców. Chociaż zrozumiała frustracja to jedno, takie groźby są niedopuszczalne i szkodzą reputacji fanów.
W odpowiedzi dyrektor ds. rozwoju FGO Part 2, Yoshiki Kano, przeprosił za niezadowolenie spowodowane umiejętnościami dodawania. Zapowiedział kilka zmian, w tym możliwość przełączania się między odblokowanymi umiejętnościami dołączania przy zachowaniu oryginalnych poziomów umiejętności, przywrócenie monet służących wydanych na przywoływanie Świętego Graala oraz rekompensatę dla graczy. Jednakże środki te nie rozwiązują w pełni podstawowego problemu: niedoboru monet służących i zwiększonego wymogu duplikatów.
Pomimo zaoferowania 40 darmowych pobrań w ramach rekompensaty, odpowiedź programisty wydaje się bardziej tymczasowa. Istotną przeszkodą pozostaje wymóg ośmiu duplikatów w celu maksymalnego wykorzystania pięciogwiazdkowej służby. Społeczność kwestionuje zaangażowanie deweloperów w dotychczasowe obietnice zwiększenia dostępności monet służących.
Ten incydent uwydatnia niepewną równowagę pomiędzy monetyzacją gier a satysfakcją graczy. Chociaż natychmiastowe oburzenie może osłabnąć, programiści muszą odbudować zaufanie poprzez otwartą komunikację i autentyczne wysiłki, aby rozwiać obawy graczy. Sukces gry zależy od dobrze prosperującej społeczności.
Pobierz teraz Fate/Grand Order z Google Play! Sprawdź także nasze najnowsze wiadomości na temat Identity V i powrotu Phantom Thieves.