Dlaczego Assassin's Creed 2 i 3 najlepiej pisać, jaką seria kiedykolwiek widziała

Autor: Elijah May 05,2025

Jeden z najbardziej pamiętnych momentów z całej serii Assassin's Creed odbywa się na początku Assassin's Creed 3, kiedy Haytham Kenway najwyraźniej zgromadził grupę zabójców w Nowym Świecie. Jednak gracze wkrótce doprowadzają do szokującego objawienia, że ​​nie są to sojusznicy, ale wrogowie. Haytham, pomimo władania ukrytym ostrzem i posiadającym urok przypominający Ezio Auditore, został do tej pory przedstawiany jako bohater, uwalniając rdzennych Amerykanów i konfrontacja z brytyjskimi Redcoatami. Dopiero gdy wypowiada wiary templariusze: „Niech ojciec zrozumienia nas poprowadzi”, staje się jasne, że jest templariuszem, a nie zabójcą.

Ten zwrot jest świadectwem pełnego potencjału serii Assassin's Creed. Oryginalna gra wprowadziła koncepcję śledzenia i eliminowania celów, ale nie miała głębi rozwoju postaci. Assassin's Creed 2 poprawił się wraz z wprowadzeniem kultowego Ezio, ale jego złoczyńcy pozostali słabo rozwinięci, jak widać w przypadku Cesare Borgia w Assassin's Creed: Brotherhood. Dopiero Assassin's Creed 3, ustawiony podczas rewolucji amerykańskiej, Ubisoft naprawdę zainwestował w opracowanie zarówno bohaterów, jak i antagonistów. To skupienie stworzyło bezproblemowy przepływ narracji i osiągnął doskonałą harmonię między rozgrywką a opowiadaniem historii, równowagę, która ma zostać powielona w późniejszych wpisach.

Niedostatecznie uzasadnione AC3 zawiera najlepszą saldę rozgrywki i historii serii. |. Zdjęcie: Ubisoft Chociaż obecna era RPG Assassin's Creed została dobrze przyjęta, wielu uważa, że ​​seria upadła. Niektórzy przypisują to coraz bardziej fantastycznym elementom, takim jak walkę z bogami, takimi jak Anubis i Fenrir, podczas gdy inni krytykują wprowadzenie różnorodnych opcji romansowych lub użycie prawdziwych postaci historycznych, takich jak Yasuke w cieniu Assassin's Creed. Uważam jednak, że prawdziwą przyczyną jest odejście od narracji opartych na postaciach, które zostały przyćmione przez ekspansywne elementy otwartego świata.

Z czasem Assassin's Creed ewoluowało z korzeni adwokackich, aby uwzględnić mechanikę RPG, drzewa dialogowe, systemy XP, skrzynki z łupami, mikrotransakcje i dostosowywanie biegów. Jednak w miarę, jak gry wzrosły, zaczęły czuć się bardziej puste, nie tylko pod względem powtarzających się misji pobocznych, ale także w ich opowiadaniu. Na przykład, podczas gdy Assassin's Creed Odyssey oferuje więcej treści niż Assassin's Creed 2, większość z nich wydaje się mniej wyrafinowana i wciągająca. Przejście w kierunku wyboru gracza w dialogu i działaniach może rozcieńczyć skrypt, w wyniku czego postacie brakuje głębi i polskiego widzianego we wcześniejszych, bardziej skoncentrowanych narracjach.

Ta zmiana jest widoczna przy porównywaniu bogatego rozwoju postaci epoki Xbox 360/PS3 z nowszymi wpisami. Kultowe momenty, podobnie jak potężne przemówienie Ezio po pokonaniu tragikomicznej monologu Savonaroli lub Haytham po zabiciu przez jego syna Connora, pokazują najlepsze pisanie serialu:

„Nie myśl, że mam zamiar pieścić twój policzek i powiedzieć, że się myliłem. Nie będę płakać i zastanowię się, co mogło być. Jestem pewien, że rozumiem. Mimo to jestem z ciebie dumny. Wykazałeś wielkie przekonanie. Siła. Odwaga. Wszystkie szlachetne cechy. Powinienem był cię zabić dawno temu.”

Haytham Kenway jest jednym z najbogatszych złoczyńców Assassin's Creed. |. Zdjęcie: Ubisoft Podejście narracyjne również zmieniło się pod względem złożoności moralnej. Podczas gdy współczesne gry często upraszczają konflikt do zabójców = Good i Templariów = Bad, wcześniejsze tytuły badały szare obszary między tymi frakcjami. W Assassin's Creed 3 umierające słowa każdego templara rzucają wyzwanie przekonaniom Connora, zmuszając graczy do kwestionowania prawości ich sprawy. Wysiłki Haytha o podważenie zaufania Connora do George'a Washingtona i objawienie roli Waszyngtonu w Burning Connor's Village dodają warstwy do opowieści, pozostawiając graczom więcej pytań niż odpowiedzi - znak silnego opowiadania historii.

Zastanawiając się nad historią serii, jasne jest, dlaczego „Rodzina Ezio” ze ścieżki dźwiękowej Assassin's Creed 2 stała się tematem franczyzy. Gry z czasów PS3, zwłaszcza Assassin's Creed 2 i 3, były głęboko oparte na postaciach, a „rodzina Ezio” wywołuje nie tylko scenerię, ale osobistą tragedię Ezio. Chociaż doceniam ekspansywne światy i oszałamiającą grafikę najnowszych gier Assassin's Creed, mam nadzieję, że serial może powrócić do korzeni skoncentrowanych, skoncentrowanych na postaciach historii. Jednak na dzisiejszym rynku zdominowanym przez rozległe otwarte światy i ambicje serwisowe na żywo taka zmiana może nie być zgodna z praktykami „dobrego biznesu”.